Czy potrzebujesz stosować suplementy, gdy nie trenujesz? Jeśli tak to jakie? Jeśli nie to dlaczego?
Nie ulega wątpliwości, że przez umiejętnie dobraną suplementację można wspomóc rozwój formy sportowej, czy nawet zdrowia.
Nie oznacza to jednak, że suplementy są warunkiem koniecznym do wystąpienia progresu.
Ich nadmiar może być szkodliwy dla człowieka.
Co ważne, dotyczy to nie tylko osób o niewielkim stażu treningowym, ale również sportowców bardziej zaawansowanych.
Znam osoby, które mądrze trenują, dobrze się odżywiają, nie biorą praktycznie żadnych suplementów i ich ciała wyglądają bardzo dobrze ( nieskromnie – sam do nich należę).
Z drugiej strony są także osoby, które mają kilka, lub nawet kilkanaście suplementów i nie wynika z tego nic poza.. mniejszą ilością banknotów w kieszeni.
❗️Zatem.. jakie suplementy faktycznie warto stosować?❗️
✅ Witamina D3+K2 – Witamina D inaczej zwaną witaminą słońca, pomaga utrzymać zdrowe kości uczestnicząc w ich prawidłowej mineralizacji. Pozwala także bardzo skutecznie przyswajać wapń. Może to jednak działać również niekorzystnie na nasz organizm – wapń zbierać się będzie w tętnicach wieńcowych, nie w kościach.
Witamina K2 pomaga organizmowi odłożyć wapń w kościach, czyli tam, gdzie jest on potrzebny.
Dowiedziono też, że bezpieczeństwo witaminy D również zależy od witaminy K, więc należy je brać razem.
D3+K2 powinniśmy stosować bezapelacyjnie w okresie jesienno-zimowym.
W okresie wiosenno-letnim to już zależy od naszej ekspozycji na Słońce, ale jeśli dużą cześć czasu spędzamy np. W biurze, czy innym pomieszczeniu zamkniętym, zalecałbym stosować D3+K2. Niezależnie od tego, czy ćwiczysz, czy nie.
✅ Witaminy z grupy B – jeśli w Twojej diecie jest mało warzyw, lub masz niedobory któregoś z minerałów zastosuj suplementy oparte na tych witaminach. Witaminy z grupy B są odpowiedzialne przede wszystkim za prawidłowe funkcjonowanie układu nerwowego – łagodzą napięcie nerwowe, poprawiają nastrój i sprawność intelektualną.
Są niezbędne m.in. do prawidłowego funkcjonowania układu krążenia, mają również duże znaczenie dla zdrowia kości i stawów. Przy niedoborze witaminy B6 i B12 może wystąpić ryzyko ich łamliwości, a także znacznego osłabienia mięśni. Odpowiednio suplementowane wspomagają także układ trawienny.
✅ Omega 3/6/9 – Jeśli w Twojej diecie jest mało ryb, lub zdrowych kwasów tłuszczowych (np. z orzechów) to polecałbym stosować witaminy Omega 3/6/9. W zależności od budowy każdy z tych tłuszczów odgrywa w organizmie odmienną rolę. Najważniejsza różnica polega na sposobie, w jaki wpływają one na poziom lipidów. Pełnią też różne funkcje w profilaktyce i leczeniu chorób serca i krążenia. Do tego byśmy byli zdrowi, potrzebna jest odpowiednia proporcja wszystkich kwasów nienasyconych, a głównie omega-3 i omega- 6 .
Jeśli jesz mało ryb, orzechów itp. zalecam stosowanie powyższych tłuszczy, ale w dobrych proporcjach. Stosunek kwasów omega-3 do omega- 6 powinien wynosić 1:5 lub 1:6.
P.S. Należy także pamiętać że witaminy D K A i E rozpuszczają się właśnie w tłuszczu.
Więc nie należy bać się tłuszczu i po prostu trzeba go jeść! To nie tłuszcz tuczy, tylko nadmiar kalorii.
✅ Kreatyna – kreatyna to jeden z najlepiej przebadanych suplementów. Wpływa na siłę, poprawia wydolność, a także zwiększa odporność na zmęczenie. Do najistotniejszych funkcji kreatyny należy odnawianie cząsteczek ATP, które się kumulują i odpowiadają za energię w organizmie człowieka.
Kreatynina jest produktem degradacji kreatyny. Ta zaś jest nośnikiem energii w mięśniach, więc codziennie poddawana jest przemianom chemicznym
Aby zapewnić prawidłową gospodarkę kreatynową, organizm codziennie uzupełnia jej parametry o 1-3g, w zależności od masy mięśniowej człowieka. Dla osoby trenującej ta dawka oczywiście może być większa.
Kreatynę możemy przyswajać naturalnie np. z mięsem, ale musielibyśmy zjeść go bardzo bardzo dużo, stąd zalecenie suplementacji, tym bardziej jeśli trenujemy. 📷
P.S. Nie trzeba robić faz “nasycania” na początku brania kreatyny, ani tym bardziej “odbloków” po jej odstawieniu. Kreatyna to nie żaden steryd.
✅ Ashwagandha – jest surowcem uzyskiwanym ze sproszkowanego korzenia i liści rośliny z gatunku Withania somnifera L., co na polski tłumaczy się jako Witania ospała lub Śpioszyn lekarski. Suplement NIE jest niezbędny, ale pomyślałem, że niektórym osobom może się przydać.
Wpływa dobrze na regenerację. Do tego jest dobry na odprężenie i dobry sen, a także zmniejsza stres.
Dla osoby ćwiczącej, lub/i zapracowanej Ashwagandha będzie dobrym wyborem. Polecam, sam stosuje.
❗️Nie podaję tutaj dawkowań poszczególnych suplementów, bo to sprawa indywidualna zależna od kilku czynników.❗️
👇
Jeśli potrzebujesz skonsultować, albo ułożyć swoją suplementację – napisz do mnie, a z chęcią Ci pomogę.😊
Podsumowując – jeśli nie trenujesz, ale np. nie jesz zbyt dużo warzyw, dużo siedzisz poza światłem słonecznym i masz problemy z regeneracją warto zastanowić się nad suplementacją pewnych witamin z zewnątrz.
Natomiast jeśli trenujesz w domu, a nie na siłowni w zasadzie w Twej suplementacji nie powinno się nic zmieniać.
Ciało to bardzo mądry mechanizm, ale nie jest w stanie wszystkiego wytworzyć samo – dlatego musimy mu w tym pomagać w postaci suplementów i nic w tym złego.
Nie bójmy się „supli”, ale i też nie przesadzajmy z ich ilością, bo.. wyrzucimy pieniądze w błoto.
Dieta + trening, regeneracja, suplementacja i.. trzymajmy się tej kolejności, a progres na pewno przyjdzie. 💪
Uważasz ten post za przydatny ?
Dowiedziałeś/aś się czegoś ciekawego ?
Chcesz, żebym opisał jakiś suplement dokładniej, np. jak działa i kiedy najlepiej go brać ?
Jeśli odpowiedziałeś chociaż raz „tak” na powyższe pytania, napisz proszę jaki suplement mam opisać.
Może chcesz abym napisał o innej sprawie?
Napisz w komentarzu proszę i nie zapomnij o daniu serducha pod blogiem – będę wdzięczny! 🙂